Środkowe zdjęcie wykonane z alejki brzozowej, a pozostałe bliżej ulicy Muchomora.
Park w Powsinie i pobliski las kabacki oraz wiejskie zabudowania, pola uprawne i Ogród Botaniczny PAN to doskonałe miejsce na wypoczynek dla każdego.
Można tutaj przyjechać o każdej porze w ciągu dnia, zrobić piknik rodzinny z dziećmi - jest polana widokowa z z miejscem na ognisko. Można wybrać się na długi spacer, wędrówkę po lesie. Są trasy rowerowe, można jeździć rowerem samemu, we dwójkę lub w kilka osób. Jest także stadnina koni oraz centrum szkolenia psów. W parku w Powsinie czynna jest gastronomia, więc jeśli zgłodniejesz, a kiełbaska z ogniska nie jest Twoim specjałem, to możesz skorzystać z oferty restauracji Pod Sosnami i Klubokawiarni w Powsinie.
Jednym z najpiękniejszych i największych parków w Warszawie, jest Park w Powsinie. Jego historia sięga wielu lat. Dawniej było tam pole golfowe, ale zostało ono przekazane władzom miasta z przeznaczeniem na używanie rekreacyjne dla mieszkańców. Bardzo szlachetny gest. Do Parku w Powsinie codziennie przyjeżdża wielu ludzi spragnionych przebywania na łonie natury, a ciepłe i słoneczne weekendy przeżywają nieraz oblężenie.
Warto też zobaczyć inne parki w Warszawie takie jak Park w Łazienkach Królewskich, Park Szczęśliwicki, Park Saski.
Zdjęcia zachodzącego słońca. Jak fotografować zachód słońca? Jak robić zdjęcia pod słońce?
Zdjęcia pod ostre światło jakim niewątpliwie jest słońce, najlepiej wyjdą kiedy będzie je robić w trybie manualnym aparatu. Możesz takie zdjęcia zrobić nawet telefonem komórkowym. Smartfony produkowane w ostatnim czasie są coraz lepsze i mają automatykę, która pomaga radzić sobie z silnymi kontrastami, które występują przy fotografii zachodów słońca rozjaśniając cienie. Nie mniej jednak do takich zdjęć wyższą jakość obrazu zapewnią “normalne” aparaty z porządnymi fotograficznymi matrycami, które mają z natury większą rozpiętość tonalną. Więcej o rozpiętości i jak sobie z tym radzić w dalszej części artykułu.
W trybie manualnym warto ustawić ujemną ekspozycję. I dopasować jej wartość w ten sposób aby odpowiadał Tobie efekt, który zobaczysz na ekranie smartfona. Podobnie z innymi aparatami, lustrzankami czy kompaktami oraz bezlusterkowcami.
Automatyczny pomiar światła może nie dać satysfakcjonującego efektu kiedy kierujemy aparat w stronę słońca. Dobrze jest sprawdzić, czy Twój model aparatu posiada funkcję rozjaśniania cieni albo coś w rodzaju HDR aby uzyskać duży zakres tonalny.
Zdjęcia zachodu słońca mają to do siebie, że będziesz mieć bardzo jasne słońce, dość jasne niebo i możesz mieć ciemną albo czarną ziemię, zarysy budynków w tle, czy krajobrazu. Fajnie by było złapać taki balans miedzy jasnością nieba, słońca i szczegółami w cieniach. Tryb HDR – High Dynamic Range, czyli Duży Zakres Tonalny powinien tutaj pomóc. Ale nawet jak go nie masz, lub nie wiesz jak włączyć, to myślę że możesz pobawić się w fotografowanie słońca, jego pięknych zachodów oraz wschodów.
Ja osobiście lubię jak niebo nie jest zupełnie czyste, bezchmurne, ale jest trochę chmur. Tworzy się majestatyczny obraz. To fajnie wygląda na fotografii. Do tego można mieć trochę szczęścia i uchwycić na zdjęciu efekt tzw. “łaski Pana”. Chodzi o takie specyficzne promienie świetlne, smugi światła wychodzące z chmur.
Szary filtr połówkowy
Użyj filtra połówkowego, przyciemniającego oraz filtra polaryzacyjnego
Jest jeszcze jeden sposób na przyciemnienie nieba przy fotografii zachodu słońca aby mieć jakieś detale w cieniach. Możesz na obiektyw nałożyć filtr połówkowy. Kto tego jeszcze używa ? 😉 Kiedyś to był standard u fotografów. To specjalny filtr szklany nakręcany na obiektyw lub nakładany w specjalną prowadnicę w systemie Cokina. Filtr szary połówkowy przyciemnia jedną część obrazu, w przypadku zdjęć zachodu słonecznego, przyciemni nam niebo i słońce. Filtr kołowy jest wygodny w użyciu, bo można nim obracać wedle upodobania i mieć w ten sposób duży wpływ na sposób używania efektu jaki daje.
Filtr polaryzacyjny – to kolejny ciekawy dodatek , ale niestety już trochę kosztowny. Zasadę działania filtra polaryzacyjnego znasz pewnie z okularów przeciwsłonecznych. tzw. Polaroidów, które mają filtr polaryzacyjny. Chodzi o to, że polaryzują światło w taki sposób, że obracając kołowym filtrem polaryzacyjnym możesz przyciemnić niebo, wyciągnąć z niego piękny głęboki odcień granatu i nieco przygasić blask światła i inne odblaski. Warto tym się pobawić. Naprawdę polecam! Filtry połówkowe i polaryzacyjne można użyć razem z aparatem telefonicznym, czyli ze smartfonem. Po prostu w jednej ręce trzymasz telefon, a w drugiej filtr. Mało wygodne, ale sprawdzałem i wiem że się da 🙂
Zapraszam do praktykowania. Myślę, że ten artykuł ułatwi Ci zrobienie ciekawych zdjęć zachodzącego słońca i będziesz robić jeszcze lepsze zdjęcia.
Wyszukiwarka na stronie HerzigStudio:
- 35
- 0
- 0
- 7 581
- 3 781
- 1
- 0